Jak przygotować dziecko do sesji fotograficznej

Sesja zdjęciowa z kilkulatkiem! Brzmi jak wyzwanie? Dla mnie to niezła przygoda (choć czasem też jazda bez trzymanki 😉 ).

Rodzice żywiołowych dzieci często mają sporą obawę przed spotkaniem z fotografem. Zamartwiają się o to jak zachowają się ich pociechy w czasie sesji, czy wytrzymają tyle czasu, czy w ogóle będą chciały współpracować. Nie ma w tych obawach nic dziwnego! W końcu, gdy w warunkach domowych nie są w stanie usiedzieć dłużej niż kilka minut, co będzie gdy na otwartej przestrzeni będą nagle musiały działać z kimś kogo w ogóle nie znają?

Przyznam, że z początku sesje z maluchami napawały mnie największym stresem; często były nieprzewidywalne, zmuszały do budzenia ukrytych pokładów kreatywności i cierpliwości. Z czasem jednak pokochałam te przepełnione energią spotkania i nauczyłam się skutecznej komunikacji z moimi małymi modelami.

Dzisiaj podsuwam kilka wskazówek, co Wy jako rodzice możecie zrobić przed sesją zdjęciową aby przygotować na nią swoje dzieci. W końcu to ma być świetna zabawa dla całej rodziny!

Wytłumacz, co się będzie działo

W dobie gdy każdy ma przy sobie smartfona, większość dzieci już na bardzo wczesnym etapie rozumie czym są zdjęcia. Zazwyczaj jednak łączą je właśnie z telefonem rodziców, cioć, babć.

Przed naszym spotkaniem pokażcie dziecku kilka takich zdjęć i wytłumaczcie, że tym razem zrobi je Wam ktoś inny. Możecie pokazać moje zdjęcie, które znajdziecie zarówno tu, na stronie jak i na moim Instagramie, tak aby maluch mógł sobie skojarzyć słowo “fotografka” z konkretną twarzą.

Opowiedzcie, że będziecie się wspólnie bawić, śmiać, wygłupiać. Możecie też zawczasu wspólnie wybrać się po album, do którego powędrują zdjęcia z naszej sesji.

Kliknij zdjęcie, żeby je powiększyć!

Zapytaj o pomysły na zdjęcia!

Z reguły bardziej angażujemy się w działania, w których czujemy, że odgrywamy ważną rolę. Tak samo sytuacja wygląda z dziećmi. Niech poczują, że rodzinna sesja zdjęciowa, to także ich projekt. Pomyślcie wspólnie nad pomysłami na ciekawe ujęcia! Możecie spisać je na kartce i przynieść je ze sobą na nasze spotkanie. Z przyjemnością zrealizuję Wasze wizje! I nie martwcie się tym, że koncepcje dziecka mogą się czasem wydawać albo zbyt trywialne, albo z kolei niemożliwe do realizacji. Traktujcie te sugestie  zupełnie poważnie, tak by było pewne, że jego głos ma znaczenie. Ostatecznie na pewno jakoś sobie poradzimy! 

Zadbaj o podstawowe potrzeby!

Jak to się mówi: Polak głodny, Polak zły. Rodzice małych dzieci wiedzą, że w przypadku kilkulatków to powiedzenie nabiera zupełnie innego wymiaru mocy. Dlatego przed sesją warto zadbać o to by dzieci były przede wszystkim najedzone i wyspane. Możecie wziąć również ze sobą jakieś przekąski i picie, by w razie gdy zajdzie taka potrzeba, wygospodarować czas na przerwę i naładować bateryjki. U mnie na sesji, możecie czuć się pod tym względem całkowicie swobodnie! Jako mama doskonale zdaję sobie sprawę, że czasem po prostu inaczej się nie da. 

Pamiętajcie również, że jeśli Wasze dziecko ma stałe godziny drzemki lub szykowania się do wieczornego spania, koniecznie uwzględnijcie to przy umawianiu pory spotkania. 

Traktuj sesję jako zabawę i pretekst do rodzinnego spędzenia czasu!

Dzieci mają tę ciekawą właściwość, że doskonale wyczuwają i przejmują emocje dorosłych. Nie trudno jest zarazić je zarówno stresem lub złością, jak i radością czy podekscytowaniem. Dlatego tak ważne jest tu nasze podejście do tematu!

Rodzinna sesja zdjęciowa to przede wszystkim okazja dla Was do wspólnego spędzenia czasu, z którego otrzymacie piękną pamiątkę! 

Doskonale rozumiem, że takie spotkanie z fotografką, szczególnie, gdy nie ma się w tym doświadczenia, bywa stresujące, że nie każdy czuje się swobodnie przed aparatem i że akurat w samym dniu sesji wszystko może pójść nie tak. Na wiele rzeczy po prostu nie mamy wpływu. Mamy jednak wpływ na to jacy jesteśmy dla innych, co mówimy i w jaki sposób wyrażamy różnorakie emocje.

Umówmy się zatem, że ja zadbam o dobrą atmosferę w czasie zdjęć, a Wy jako rodzice postaracie się o nią przed naszym spotkaniem. Skoro ma to być czas, który zostanie uwieczniony, niech da piękne, pełne radości i miłości wspomnienia!

PODSUMOWANIE

Sesja zdjęciowa z małymi dziećmi może budzić wiele uzasadnionych obaw. Doskonale je rozumiem, ponieważ sama jestem mamą i wiem jak nieraz wygląda manifestacja trudnych emocji u kilkulatków oraz zdaję sobie sprawę jak trudna to sytuacja dla samych rodziców.

Spójrzcie jednak na to z tej perspektywy: Wasze dzieci już nigdy nie będą w tym wieku, w jakim są teraz. To jest powód, dla którego warto podjąć ryzyko! Za kilka lat będziecie sobie wdzięczni, że złapaliście te chwile i zostaną one z Wami już na zawsze.

Nie taki jednak diabeł straszny jak go malują! Sesja zdjęciowa z przedszkolakami może być wspaniałym sposobem spędzenia czasu, który przyniesie wiele radości całej rodzinie!

Posiadam całkiem spore doświadczenie w pracy z dziećmi przed aparatem i zapewniam, że nie straszne mi humory i humorki!  Doskonale łapię kontakt z maluchami, a na sesje rodzinne rezerwuję sobie zdecydowanie więcej czasu właśnie po to, by oszczędzić niepotrzebnego pośpiechu i nerwów.

Jednak to przede wszystkim Wy, jako rodzice macie wpływ na swoje dziecko i możecie uczynić ten czas niepowtarzalnym i w pewnym sensie magicznym. Mam nadzieję, że te kilka wskazówek ułatwi Wam to zadanie!

chłopiec na sesji fotograficznej